Już sam zapach pieczonych bułeczek z czekoladą pobudza krążenie. Pisząc tego posta miałam ochotę upiec je raz jeszcze, takie były smaczne :-). Na pewno za jakiś czas wrócę do tego przepisu i w domu znów zapachnie czekoladą. Orkiszowe bułeczki z czekoladą okazały się idealnym pomysłem na sobotni podwieczorek.
Dieta osoby chorującej na cukrzyce nie pozwala na jedzenie tego samego co jedzą osoby stosujące tzw. „normalną dietę”. Aby diabetyk mógł zjeść takie bułeczki zastosowałam kilka zamienników w klasycznym przepisie.
Zamienniki:
- cukier zastąpiłam ksylitolem
- mąkę pszenną „zwykłą” – mąką orkiszową pełnoziarnistą (możecie wybrać typ 1850 do 2000)
- czekoladą „Zwykłą” – czekoladą bez dodatku cukru, np. dla diabetyków
Te zmiany spowodowały, że mój cukrzyk pozwolił sobie na zjedzenie takiej bułki bez ryzyka szybkiego podniesienia stężenia glukozy we krwi oraz bez większych wyrzutów sumienia.
W przepisie znajduje się „mleko roślinne”. Ta zmiana składnika pojawiła się z uwagi na alergię mojej córki na mleko i produkty mleczne. . Jeżeli możecie pozwolić sobie na jedzenie mleka to śmiało „mleko” roślinne zastąpcie mlekiem np. krowim, kozim.
Dzięki tym modyfikacją bułeczki te może zjeść i diabetyk i alergik :-).
Moja propozycja przepisu na orkiszowe bułki z czekoladą sprawdzi się również u osób, które są na diecie niskokalorycznej, zmagają z insulinoopornością, chorują na PCO (zespół jajników policystycznych), nie jedzą cukru, zmagają się z grzybicą.
Takie bułeczki można zjeść na śniadanie, II śniadanie, jako deser po obiedzie, czy na podwieczorek.
Orkiszowe bułeczki drożdżowe z czekoladą
Ilość bułeczek: 16 sztuk Wartość odżywcza i wymienniki: 1 sztuka (1 bułeczka) to: WW = 2,36, WBT= 0.93, kcal = 193,81, węglowodany = 26,3g, błonnik = 2,72g, białko = 4,83g, tłuszcz = 8,17g, suma wymienników (WM) = 3.56, w tym procent WBT = 26.12
Składniki:
- 500g mąki orkiszowej pełnoziarnistej (typ 1800-2000)
- 50ml oleju np. kokosowego
- 30g drożdży świeżych
- 1/2 szklanki wody przegotowanej
- 250ml „mleka” migdałowego lub innego „mleka” roślinnego
- 50g ksylitolu lub erytrolu
- 16 kostek gorzkiej czekolady dodatku cukru (może być słodzona ksylitolem, stewią)
- 1 łyżeczka miodu do wyrośnięcia drożdży (w wersji wegańskiej możesz użyć syropu z agawy lub musu daktylowego)
Wykonanie:
- Drożdże zalać ciepłą wodą, dodać łyżeczkę miodu oraz 1 łyżeczkę mąki (z puli 500g), odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia drożdży.
- Mąkę przesiać, dodać ciepłe mleczko, olej, ksylitol i wyrośnięte drożdże. Wyrabiać do momentu aż ciasto będzie odchodziło od mieszadła.
- Wyrobione ciasto przykryć bawełnianą ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce do podwojenia swojej objętości.
- Wyrośnięte ciasto podzielić ciasto na 16 kawałków. Z każdej porcji zrobić kulę, na środku zrobić dołek, złożyć kostkę czekolady i zawinąć ciasto aby zakryć czekoladę jednocześnie formując kulę.
- Przygotowane bułeczki ułożyć na blasze wyłożonej papierem do pieczenia, odstawić na ok 30-40 minut do wyrośnięcia.
- Bułeczki wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 st. C i piec ok 25 minut (bez termoobiegu). Funkcja pieczenia góra i dół.
PORADY 1. Orkiszowe bułeczki z mąki pełnoziarnistej dość szybko czerstwieją dlatego warto je zjeść wciągu dwóch pierwszych dni po upieczeniu. 2. Ilość wody dopasujcie do chłonności mąki. Mąka pełnoziarnista wiążę większą ilość wody niż mąka "zwykła" np. typ 500. Ilość, którą ja zastosowałam w przepisie pozwoliłam na uzyskanie pożądanej konsystencji bułeczek. 2. Ksylitol można zastąpić stewią lub syropem daktylowym lub pominąć całkowicie.