Kruche ciasteczka jaglane bez cukru, mleka, jaj i glutenu to pomysł na słodki deser dla osób, które muszą wykluczyć ze swojego jadłospisu wymienione składniki. Moim głównym zamysłem było upieczenie ciastek bez mleka, jaj i cukru. Takie kryteria przyjmuję zawsze jak piekę coś w domu, ze względu na moich bliskich, czyli cukrzyka typu 1 i małą alergiczkę na mleko i jaja. Bezglutenowe wyszły przypadkiem. Złośliwcy powiedzą, że jak coś jest bez cukru, mleka, glutenu i jaj to musi być bez smaku. Właśnie, że mają smak i to słodki i co ciekawe smakują jak ciastka, prawdziwe kruche ciastka ;-).
Zamiast cukru użyłam suszonych daktyli, z których zrobiłam mus daktylowy (więcej na temat poniżej w przepisie). Są wystarczająco słodkie, aby stały się zamiennikiem cukru.
Głównym składnikiem ciastek jest mąka jaglana, produkowana z prosa, czyli kaszy jaglanej. Zawiera dużo skrobi, jest dobrym źródłem witamin z grupy B, witaminy E, błonnika pokarmowego, wapnia, potasu, żelaza, magnezu. Proso jako jedyne ze zbóż ma działanie zasadotwórcze. Dodatkowo nie zawiera glutenu, czyli jest idealna dla osób stosujących dietę bezglutenową.
Te ciastka to propozycja dla dorosłych i dzieci. Idealne na drugie śniadanie lub podwieczorek.
Ciastka są słodkie w smaku, kruche, ale nie twarde.
Uwaga! Są tak smaczne, że uzależniają 😉 .
***
Więcej przepisów na zdrowe słodkości z zamiennikami cukru znajdziesz w mojej autorskiej książce: „Na pół słodko. Wypieki i desery w insulinooporności i cukrzycy” wydanej przez Wydawnictwo Dragon.
Książka będzie świetnym prezentem dla osoby, która szuka inspiracji na zdrowe słodkości bez cukru. Z książki śmiało mogą korzystać osoby zmagające się z insulinoorponością, cukrzycą, odchudzające się, trenujące, osoby, które w swojej diecie chcą ograniczyć ilość spożywanego cukru.
Kruche ciasteczka bez cukru, mleka, jaj i glutenu
Ilość to 14 ciastek 1 ciastko to: WW = 0.95, WBT = 0.42, kcal = 83.28, węglowodany = 9.95g, błonnik = 0.47g, białko = 1.51g, tłuszcz = 3.98g, Suma wymienników (WM) = 1.37, w tym procent WBT = 31
Składniki
- 2 garście (100g) suszonych daktyli
- 1/2 szklanki (100ml) wody
- 1/2 szklanki (100ml) napoju („mleka”) roślinnego (np. migdałowego, ryżowego) naturalnego niesłodzonego
- 4 łyżki (25ml) wody z gotowania (moczenia) daktyli
- 2 niepełne szklanki (ok 400g) surowej kasza jaglanej
- 3 łyżki (50g) masła klarowanego lub oleju kokosowego
- 2 łyżeczki płaskie sody oczyszczonej lub proszku do pieczenia bezglutenowego
Wykonanie:
- Daktyle zalać wrzącą wodą (100ml) lub gotować w wodzie na małym ogniu do miękkości.
- Kaszę jaglaną zmielić, wymieszać z sodą.
- Miękkie daktyle (bez wody) zmiksować.
- Do powstałego musu daktylowego (ciepłego) dodać masło klarowane lub olej kokosowy oraz napój („mleko”) roślinne.
- Do suchych składników wlać mokre, mieszać do uzyskania jednolitej masy. Konsystencja ciasta jest dość rzadka.
- Na blachę, wyłożoną papierem do pieczenia, wykładać łyżką stołową ciasto, lekko spłaszczać. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 st. C i piec 15 minut (nie dłużej).
Porady 1. Jeżeli nie masz w domu kaszy jaglanej, możesz użyć mąki. 2. Konsystencja ciasta powinna odpowiadać konsystencji np. ciasta na biszkopt lub babkę piaskową. Jeżeli będzie za rzadka to dodaj więcej mąki jaglanej. 2. Jeżeli chcesz upiec ciasteczka wegańskie to masło klarowane zastąp olejem kokosowym. 3.Piecz ciasteczka nie dłużej nić 15 minut, będą gorzkie i twarde w smaku.
__________________________________________________________________________
Cześć, jestem Ania. Witam Cię w świecie zdrowych słodkości
Z wykształcenia i zamiłowania jestem dietetykiem, specjalistą ds żywienia człowieka.
Ukończyłam studia magisterskie i inżynierskie na Wydziale Nauk o Żywieniu Człowieka i Konsumpcji SGGW w Warszawie oraz podyplomowe Studium Pedagogiczne SGGW w Warszawie.
Od ponad 12 lat dzielę się swoją wiedzą i doświadczeniem dietetycznym, a od 5 lat także doświadczeniem kulinarnym na blogu www.napolslodko.com.
Specjalizuję się w konsultacjach i planowaniu indywidualnych zaleceń i diet dla:
- osób z nadwagą i otyłością
- chorujących na cukrzycę typ 1 i 2
- osób z alergiami, nietolerancjami pokarmowymi
- zmagających się z problemem insulinooporności, hipoglikemii reaktywnej
- chorujących na Hashimoto, niedoczynność i nadczynność tarczycy
- kobiet w ciąży i karmiącymi piersią
- osób aktywnych fizycznie
- dzieci oraz dorosłych
Prywatnie jestem mamą małej alergiczki, żoną cukrzyka typ 1. Jestem miłośniczką zdrowej kuchni na codzień i kulinarnych szaleństw od święta. W wolnym czasie czytam kryminały i biegam
Jeżeli chcesz się umówić na konsultację online lub stacjonarnie w Warszawie w Alergo-Med przy ul.Lanciego 12 to napisz do mnie:
anna@napolslodko.com
Zapraszam do kontaktu
Anna Englisz
Wyszły z goryczką dlaczego? Takie jakieś ostre.. Zamieniłam Daktyle na morele ale cukru dosypałam…
Kasza jaglana ma taki posmak. Można suchą kaszę gryczaną przed pieczeniem podprażyć na suchej patelni.
Można zastąpić Daktyle morelami?
Tak, tylko będą mało słodkie, można wówczas dodać trochę erytrolu, ksylitolu lub cukru brązowego 🙂
Może kaszę można podprażyć na suchej patelni,by pozbyć się goryczki,przed zmieleniem? I jeszcze jedno pytanie gdzie można zdobyć ta zdrowa melasę,o której kiedyś Pani pisała…pozdrawiam i dziękuję za odpowiedź
Sprawdzi się tutaj wielokrotne płukanie w zimnej wodzie.
Melasę karobową kupuję w sklepach ze zdrową żywnością. W dużych sklepach jest ona dostępna w dziele ze zdrową żywnością 🙂
Właśnie wyjęłam z piekarnika. Wyglądają pięknie i pachną idealnie. Myślę że będzie to jeden z moich ulubionych przepisów.
Osobiście bardzo je uwielbiam :-). Mam nadzieję, że przepis na ciasteczka zagości w Twojej kuchni na długo 🙂
oj, oj, piszę żeby się upewnić: kasza przed zmieleniem ma zostać ugotowana, prawda? bardziej na sypko czy może należy ją lekko rozgotować, by była lekko papkowata? domyślam się, że konsystencja ciastek po upieczeniu zależy od konsystencji samej kaszy przed pieczeniem.
a może jednak zmielić należy surową kaszę?
będę wdzięczna za rozwiania wątpliwości.
pozdrawiam i dzięki za przepisy!
Zmielić surową, ale dobrze jest ją wcześniej sparzyć gorącą wodą, aby pozbawić ją goryczki :-). pozdrawiam
Czy zamiast daktyli mozna dac banana??
Z bananem nie robiłam i nie wiem czy wyjdą dobre, ale możesz przetestować i później napisać czy było ok :-).
To w końcu mam użyć mąki jaglanej czy kaszy jaglanej? Bo w przepisie nie ma nic o mące a w poradach,że jak nie mam mąki to kasze…..
Kaszę, ale możesz też użyć mąki, w tej samej ilości.
Robiłam je kilka razy, jedne na sodzie, drugie na bezglutenowym proszku i wyszły dobre, dzieciom smakowały.
Moje ulubione, kruche i słodkie.
W smaku pyyszne, ale nie wiem co zrobilam zle ze nie wyszly w ogole kruche. Jakies takie mokre, powiedzialabym ze takie zakalcowate;p czy skladniki mokre z suchymi mieszamy recznie czy mozna je miksowac?:)
Wystarczy je wymieszać łopatką lub łyżką – nie trzeba miksować. Niekiedy należy dopasować czas pieczenia do grubości ciastek, może były zbyt krótko pieczone i się zwyczajnie nie dopiekły? Ważne jest też dokładnie odsączenie moczonych daktyli, aby mus daktylowy nie był zbyt rzadki. Trudno mi ocenić co zawiodło. Mnie się te ciastka udają za każdym razem, ale to Cię pewnie nie pocieszy :-(. Może spróbuj upiec je raz jeszcze.
Nasze wyszły dobre, ale czuć sodę
Jest na to sposób :-). W zastępstwie sody dodajcie proszek do pieczenia (jeżeli nie jadacie glutenu to wybierzcie bezglutenowy) lub kamień winny.
Nie są może jakieś przepyszne, ale całkiem smaczne. A co ważne, kruche! Fajne ciastka.
Moje sa pyszne,ale wcale nie sa kruche, wrecz przeciwnie miekkie, troszke suche, ciekawa jaka jest tego przyczyna. Przepis tak czy siak swietny;)
Takie idealnie kruche jak z mąki pszennej i cukru to ni będą ;-). Ich miękkość to efekt użycia mąk bezglutenowych, czyli jaglanej oraz słodzenie daktylami nie „zwykłym” cukrem. Ładnie spulchnia soda, możesz kolejnym razem przygotować je bez sody, powinny być bardziej kruche. Mimo wszystko są pyszne 🙂
Zrobione… ale po 15 minutach były miękkie (suche, ale uginaly się pod palcami). Zostawiłam na chwilkę w zgaszonym piekarniku i czekamy na efekt, gdy wystygną. Pachnie w całym domu… niecierpliwością 🙂
Jak są gorące to są miękkie, wystarczy ostudzić :-). Bardzo dobre są na drugi dzień. Smacznego!
Zrobiłam i… muszę zrobić kolejną partię. PYSZNE!!!
Bardzo się cieszę ☺ że smakowały. Ja po pierwszej partii miałam to samo, od razu piekłem drugą 🙂
Oo, ciasteczka w sam dla mnie! Jutro testuję
Mniam, aż ślinka cieknie 🙂 Na pewno wypróbuję przepisy z Twojego bloga – są w sam raz dla mnie 😉
Ciasteczka są obłędna :-). Polecam i zapraszam do eksperymentowania z nowymi przepisami 🙂